Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Tatuażysta z Auschwitz - historia oparta na faktach

Dramat, jaki spotkał ludzi zesłanych do obozu w Auschwitz, jest ciągle żywy, choć ostatni bezpośredni świadkowie odchodzą z tego świata. Lale Sokołow przez lata ukrywał swoją historię, lecz u kresu życia zdecydował się ją opowiedzieć. Czy warto ją poznać? Czy ktoś ma prawo, by oceniać czyny słowackiego Żyda w Auschwitz?
  • 02.08.2018 10:00
Tatuażysta z Auschwitz - historia oparta na faktach

Wszystko za przetrwanie

 

Obozowe piekło sprawiało, że zesłani szybko uczyli się, iż przetrwanie wymaga czynów, które w innych okolicznościach uznaliby za nieludzkie. Lale Sokołow, a właściwie Ludwig Eisenberg, trafia do Auschwitz w 1942 roku i szybko zostaje pomocnikiem głównego tatuażysty. Niedługo później obejmuje jego stanowisko, co stawia Lale wysoko w obozowej hierarchii. Dzięki wykonywaniu pracy na rzecz esesmanów, zyskuje szansę na przeżycie… Nic nie przychodzi jednak za darmo, o czym wkrótce przekonuje się Sokołow. Na jego drodze pojawia się piękna Gita. Lale wykonuje jej obozowy tatuaż i zakochuje się bez pamięci. Tytułowy tatuażysta z Auschwitz obiecuje sobie ocalić ukochaną i posunąć się do każdego czynu, jaki będzie potrzebny, by tego dokonać.

 

Fabularyzowane wspomnienia Lale Sokołowa stawiają przez czytelnikiem wiele pytań. Czy możliwe jest, by człowiek, wykonujący obozowe tatuaże nawet u małych dzieci, mógł kochać? Co kryje się w jego duszy? Kolejne karty książki odkrywają stopniowo rozterki młodego Żyda i pokazują, że mimo wszystkich okrucieństw, które go otaczają, w głębi serca nadal zachował człowieczeństwo.

 

Piętno Auschwitz - wyrzuty sumienia, które nie pozwalają cieszyć się życiem

 

Lale Sokołow bał się przez lata, że zostanie uznany za kolaboranta, który pomagał esesmanom uruchomić tryby machiny śmierci. Wszak główny bohater książki wiedział, że tatuowane kobiety, dzieci i starcy już wkrótce trafią do komór gazowych i krematoryjnych pieców. Lale nie mógł kłamać, że go o tym nie informowano, gdyż codziennie widział śmierć na własne oczy. Beznamiętnie wykonywał powierzone mu obowiązki, żyjąc w lepszych warunkach niż reszta więźniów. Czy czytelnikom dane jest jednak prawo, by osądzić Sokołowa? Jedni z pewnością to zrobią, inni będą zastanawiać się, co sami zrobiliby na miejscu Lale.  

 

Książka po raz kolejny porusza tematykę Auschwitz, lecz tym razem pokazuje ją z perspektywy człowieka, którego czyny można potępiać. Lale w pewnym sensie współpracuje z oprawcami i skazuje na śmierć innych, a jego zachowanie często dalece odbiega od przyjętego rozumienia bohaterstwa i odwagi. Czy Lale Sokołow zasługuje na wybaczenie? A może wcale go nie potrzebuje, gdyż jest dobrym człowiek? O tym można przekonać się, sięgając po książkę Tatuażysta z Auschwitz, autorstwa Heather Morris.

--- Artykuł sponsorowany ---