Ale nie tylko wtedy. Późną jesienią zapadają w sen zimowy i stają się bezbronne, zwłaszcza, jeśli wybudzi je pies lub hałas poczyniony przez człowieka. Warto być czujnym, gdy późną jesienią lub zimą widzimy je podczas spaceru, ale pozostaje pytanie: kiedy powinniśmy zainterweniować i jak pomagać, by im nie zaszkodzić. Jeż okresowo hibernuje - mówi lekarz weterynarii Michał Mołdoch.
Jeże są pożądanym i wyjątkowym gościem naszych ogrodów i parków.
Jeże przed zimą muszą ważyć minimum 700 gramów, żeby ją przeżyć. Jeśli młode urodzą się później i nie zdążą nabrać tej masy, nie mają szans przeżycia.
Nie poimy ich mlekiem, nie dajemy im chleba. Nocą starajmy się prowadzić samochód ze szczególną ostrożnością. Trzymajmy psy na smyczy. Używajmy ostrożnie kosiarek i podkaszarek. I nie palmy jesienią stert liści i gałęzi.
Miasto Zamość razem z jednym z marketów budowlanych zadbało o jeże i w Parku Miejskim oraz na Plantach staną cztery domki dla tych milusińskich.
powiedziała Marta Lackorzyńska – Szerafin, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Zamościu.
Domki będą zamaskowane w taki sposób, by wyglądem przypominały zwierzętom ich naturalną kryjówkę. W kilku innych miejscach będą usypane stosiki z liści, by również tam jeże znalazły schronienie na zimę. Zachęcamy mieszkańców, by przy jesiennych porządkach nie uprzątali całkowicie liści na zimę, a pozostawiali je zgrabione w jednym miejscu, właśnie z myślą o jeżach.
Pomagając jeżom w okresie późnojesiennym i zimowym, pamiętajmy przede wszystkim o zdrowym rozsądku i o codziennej ostrożności.
Napisz komentarz
Komentarze