Chodzi o to, aby sprawdzić, czy w danym piecu nie są spalane śmieci lub inne substancje do tego nie przeznaczone. Takie kontrole odbywają się głównie w sezonie grzewczym, ale zdarzały się już także w okresie wakacyjnym.
Kontrolerzy mają uprawnienia do pobrania z pieca próbki popiołu i przekazania jej do analizy. Na wynik trzeba poczekać około trzy tygodnie.
Warto pamiętać, że nawet jeśli jakiś przedmiot jest wykonany z drewna, nie znaczy to, że możemy go spalić w piecu. Nie wolno nam też palić zadrukowanego papieru, w tym np. gazet.
Przypomnijmy, że w Zamościu punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych znajdują się przy ulicy Droga Męczenników Rotundy 2 przy Zakładzie Oczyszczania Miasta oraz przy Al. 1-go Maja 16 przy Oczyszczalni Ścieków.
Napisz komentarz
Komentarze