W Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał w Zamościu można jeszcze oglądać wystawę czasową "Dzieci - najmłodsze ofiary wojny. W 80. rocznicę wysiedleń ludności Zamojszczyzny". O tym jak wygadały wysiedlenia w czasie II wojny światowej na Zamojszczyźnie opowiada Mirosław Bańkowski kustosz Muzeum Zamojskiego, jeden z autorów scenariusza wystawy.
Ekspozycja w szczególny sposób skupia się na losie najmłodszych ofiar wojny - podkreśla Mirosław Bańkowski.
Na wystawie prezentowany jest film animowany pt. „Bajka o Jasiu i Małgosi” o obozie koncentracyjnym dla Dzieci Polskich (1942-45) ukrytym w środku łódzkiego Getta. Twarze dzieci na marionetkach to fotografie bezimiennych więźniów pochodzące z dokumentacji obozowej. Dodajmy, że z 30 tys. dzieci dotkniętych wysiedleniami, znaczną część przeznaczono do zniemczenia i trafiła do niemieckich rodzin adopcyjnych. Ok. 10 tys., straciło życie. Do sierpnia 1943 r. wysiedlono na Zamojszczyźnie 110 tys. Polaków z 294 wsi. Na opuszczonych ziemiach osiedlono 10–13 tys. Niemców. Tragedia ludności Zamojszczyzny stała się bezpośrednią przyczyną podjęcia akcji zbrojnej przez Polskie Państwo Podziemne. Oddziały partyzanckie przeprowadziły ok. 300 akcji zbrojnych. Międzynarodowy Trybunał w Norymberdze uznał wysiedlenia Zamojszczyzny i germanizację dzieci za zbrodnie przeciwko ludzkości, a konferencja UNESCO w 1948 r. za zbrodnię ludobójstwa - czytamy w katalogu do wystawy.
Napisz komentarz
Komentarze