Sezon infekcyjny to coroczny problem, który nasila się jesienią i zimą. Mimo tego wielu Polaków nadal lekceważy objawy chorób takich jak grypa czy przeziębienie – a co gorsza, przychodzi do pracy z gorączką. Zamiast się leczyć, zarażamy innych, przyczyniając się do lawinowego wzrostu zachorowań.
Zarażamy się od siebie nawzajem
Według badania opinii zrealizowanego przez SW Research na zlecenie Medunit, aż 70% Polaków uważa, że ich infekcje zaczynają się od kontaktu z chorymi ludźmi. Najczęściej do zakażenia dochodzi:
- w miejscu pracy – 28,3%,
- w komunikacji miejskiej – 21,4%,
- od dzieci przynoszących infekcje ze szkoły lub przedszkola – 20,2%.
Pozostali wskazują jako przyczynę m.in. niepogodę, przemoknięcie czy przemarznięcie. Jedno jest pewne: chorujemy często, a jednocześnie sami przyczyniamy się do rozsiewania wirusów.
Z infekcją do biura – czyli jak Polacy lekceważą zdrowie
Aż 46,9% Polaków deklaruje, że mimo infekcji i podwyższonej temperatury nie rezygnuje z pracy. Najczęściej tłumaczą to brakiem osoby na zastępstwo (45%) lub niechęcią przełożonych wobec nieobecności (29,6%). Co trzeci uważa, że „to tylko przeziębienie”, więc nie ma powodu, by zostać w domu.
To błędne podejście – infekcja wirusowa, nawet jeśli wydaje się łagodna, może mieć poważne skutki i prowadzić do powikłań. Co więcej, osoba zakażona, przemieszczając się po mieście, naraża innych – często nieświadomie.
Osamotnienie w chorobie
Problemem nie zawsze jest tylko bagatelizowanie objawów. Dla wielu osób – szczególnie starszych i samotnych – choroba to konieczność samodzielnego zadbania o zakupy, wizytę w aptece czy sprawy codzienne. W Polsce co trzecia osoba mieszka samotnie, a liczba takich osób systematycznie rośnie.
Wielu Polaków, mimo złego samopoczucia, musi wychodzić z domu, bo nie ma kogo poprosić o pomoc. To kolejny czynnik, który utrudnia właściwą rekonwalescencję i sprzyja szerzeniu się infekcji.
Długie kolejki też mają wpływ
Jak wynika z badania, co czwarty Polak wskazuje, że powodem rezygnacji z wizyty u lekarza jest brak szybkiego terminu. W efekcie ponad połowa badanych (53%) leczy się na własną rękę. Tylko 31,7% umawia się na klasyczną wizytę lekarską, a zaledwie 14,5% wybiera konsultację zdalną.
Tymczasem teleporada może być szybkim i skutecznym rozwiązaniem – zwłaszcza w przypadku infekcji sezonowych. Polacy, którzy z niej korzystają, najczęściej robią to:
- by szybciej dostać się do lekarza – 38,1%,
- by uniknąć czekania w zatłoczonej przychodni – 41,4%,
- bo preferują taką formę opieki – 23,1%.
Medunit – nowoczesna opieka lekarska stacjonarnie i online
Medunit to przychodnia podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), która dostosowuje się do potrzeb pacjentów. Działa w dwóch miastach – Gdańsku i Warszawie – i oferuje zarówno klasyczne wizyty w gabinecie, jak i nowoczesne konsultacje online.
Masz objawy infekcji, kaszel, gorączkę, osłabienie?
👉 Możesz porozmawiać z lekarzem zdalnie – bez wychodzenia z domu.
📞 Podczas teleporady lekarz przeprowadzi wywiad, przekaże zalecenia, wypisze e‑receptę lub – jeśli będzie potrzeba – zaprosi na wizytę stacjonarną.
To wygodne rozwiązanie, dzięki któremu nie narażasz siebie i innych.
Zostań w domu, jeśli jesteś chory – to nie wstyd!
Objawy infekcji? Kaszel, gorączka, osłabienie? To sygnał, że organizm potrzebuje odpoczynku i leczenia. Wczesna reakcja i izolacja mogą zapobiec komplikacjom i pomóc uniknąć zarażania innych.
- materiał nadesłany -
Napisz komentarz
Komentarze