Przedświąteczny okres to dla wielu z nas czas przygotowań, sprzątania, kończenia prac, które chcemy zamknąć do końca roku. To również dla samorządowców intensywny czas spotkań z ludźmi, przełamywania się opłatkiem i składania sobie życzeń z osobami, których często się nie zna. Czy są one męczące i stanowią „konieczny” obowiązek, czy wręcz przeciwnie?
Na nasze pytanie odpowiadał Henryk Karwan, starosta tomaszowski.

Napisz komentarz
Komentarze