W czasie drugiej wojny światowej ukrywanie i ratowanie Żydów było karane śmiercią. Mimo to wielu Polaków podejmowało takie ryzyko. Wśród nich była rodzina Haliny Błaszczyk (z domu Babiarz), która przez kilka miesięcy ukrywała swojego żydowskiego sąsiada. Nazywał się Hanan Lipszyc. Halina Błaszczyk miała wówczas 12 lat.
Dziś (16.10) w zamojskim Ratuszu odebrała Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Halina Błaszczyk pochodzi z Izbicy. W czasie wojny miejscowość pełniła w systemie niemieckim rolę getta tranzytowego, skąd wywożono Żydów do ośrodków zagłady w Sobiborze czy Bełżcu. Dzięki pomocy sąsiadów Hananowi udało się uniknąć wywózki do obozów zagłady.
Pani Halina zasługuje na najwyższe odznaczenia państwowe – powiedziała Agata Grula, dyrektor generalny Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Od takich ludzi jak pani Halina powinniśmy się uczyć – powiedziała Małgorzata Bzówka, zastępca Prezydenta Miasta Zamość.
Hanan Lipszyc po wojnie wyjechał do Izraela. Z jego inicjatywy rodzina Haliny Błaszczyk została odznaczona w 1986 roku medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.
Napisz komentarz
Komentarze