Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Z OSTATNIEJ CHWILI:
  • „Biblioteka jest wśród nas” - GOK w Suścu
  • „Biblioteka jest wśród nas” - GOK w Suścu
Reklama Menstyl

Słowa uznania za charakter!

Zdziesiątkowana kontuzjami i chorobami Padwa Zamość zakończyła pierwszą rundę wyjazdową porażką ze Śląskiem Wrocław 34:37 (17:19). Dość powiedzieć, że zamościanie mieli w kadrze jedynie dziewięciu zdrowych graczy. Mimo tego, żółto-czerwoni pokazali charakter, a punkty stracili dopiero w końcówce spotkania.
Słowa uznania za charakter!

Na Dolny Śląsk nie pojechali m.in. bramkarze Mateusz Gawryś i Krzysztof Kozłowski oraz Konrad Bajwoluk, Szymon Fugiel, Karol Małecki, Kacper Mchawrab, Ali Mehdizadeh i Hubert Obydź.

- Nie ukrywam, że próbowaliśmy przełożyć ten mecz. Władze związkowe uznały jednak, że jeżeli mamy sześciu ludzi zdolnych do gry, to można jechać. Zdrowych graczy uzbieraliśmy dziewięciu, więc wsiedliśmy w autobus i na ile wystarczyło sił, na tyle walczyliśmy – wyjaśnił wiceprezes Padwy Sławomir Tór. – Punktów nie mamy, ale po takim spotkaniu możemy spokojnie spojrzeć w lustro. Dziękuję chłopakom za serce, które zostawili na boisku!

Wymuszone absencje miały jednak również swoje plusy. Pełny przebieg zaliczył między słupkami młodziutki Paweł Proć. Na kole zaś dzielnie walczył z chłopami jak dęby 18-letni Dawid Skiba.

W żółto-czerwonej ekipie zobaczyliśmy za to nową twarz. Do Zamościa po latach gry w azotach Puławy powrócił bowiem wychowanek Padwy – Kacper Adamczuk, który swój występ zakończył z sześcioma bramkami na koncie.

Na szczęście dla zamościan, mecz od samego początku toczył się w spokojnym tempie, którego miejscowi nie starali się podkręcać. Defensywa zamościan z oczywistych względów nie stanowiła monolitu, ale i miejscowym w tym elemencie do ideału było bardzo daleko. Widzowie w hali Orbita widzieli więc poro bramek. Po kwadransie wynik brzmiał 15:15, a grający z przymusu na innych pozycjach zamościanie, wcale nie zamierzali się poddawać. Na przerwę miejscowi schodzili więc, przy stanie 19:17.

42 mi. Śląsk prowadził już 26:22, ale wówczas zamościanie raz jeszcze „dali z wątroby” i po trafieniach Łukasza Szymańskiego, Pawła Puszkarskiego, Gabriela Olichwiruka i Tomasza Fugiela był już remis. Jeszcze na osiem minut przed końcem sprawa końcowego wyniku była otwarta, bo miejscowi prowadzili tylko jedną bramką (32:31). W końcówce dysponujący szeroką ławką wrocławianie zachowali jednak więcej sił i energii, wygrywając ostatecznie 37:34 (19:17).

- Bez względu na to, jak to zabrzmi, po końcowym gwizdku czujemy niedosyt. Mimo opłakanej sytuacji kadrowej byliśmy naprawdę blisko zdobycia co najmniej punktu. Pokazaliśmy ambicję, wolę walki, zespołowość i charakter. Widać było, że ta drużyna się wspiera. Łukasz Szymański z konieczności zagrał na prawym rozegraniu, Tomek Fugiel stanął na środku, ale żaden z nich nie narzekał, tylko robili swoje. Na kole robił, co mógł, Dawid Skiba. Naprawdę mimo porażki mam dla chłopaków słowa uznania za charakter – podsumował mecz trener Marcin Czerwonka.

Już w sobotę (29.01) o godz. 18.00 emocje wracają do hali OSiR w Zamościu. W kolejce inaugurującej rundę rewanżową żółto-czerwoni podejmą Energę Warmię Olsztyn.

Śląsk Wrocław – Padwa Zamość 37:34 (19:17)

PADWA: Proć – Szymański 9, T. Fugiel 7, K. Adamczuk 6, Puszkarski 6, Olichwiruk 4, Skiba 2, Sałach, Kłoda.

Kary: 8 minut – 10 minut.

Sędziowali: Adrian Dymitruk (Zabrze) i Wojciech Kasznia (Czechowice-Dziedzice).

Widzów: 300.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Krystyna PiotrowskaTreść komentarza: Maja jesteś wielka❤️moja, tak trzymajData dodania komentarza: 9.12.2025, 10:39Źródło komentarza: Maja PiotrowskaAutor komentarza: Prezes ZamToP-u K.M.Treść komentarza: ZamToP idzie dalej z pomysłem ochrony ptaków w zimie w miastach regionu. Proponujemy ( poprzez wysłanie pism do UM) aby w parkach miejskich zainstalować stojące, duże karmniki. Spacerowicze (a szczególnie dzieci) będą mogli przynieść i złożyć tam karmę , jabłka, orzechy, słoninkę. Będzie to czysta edukacja- czynna ochrona przyrody. Daj Bóg aby to był zwyczaj młodego pokolenia odwiedzającego park w zimie. Służby miejskie także mogą uzupełniać takie puste karmniki.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 23:38Źródło komentarza: Akcja Karmnik organizowana przez Zamojskie Towarzystwo PrzyrodniczeAutor komentarza: SłuchaczTreść komentarza: Daj Boże więcej tak młodych organistów z takim wyczuciem sprawy jak Pani KarolinaData dodania komentarza: 22.11.2025, 17:57Źródło komentarza: Karolina SokółAutor komentarza: AnnaTreść komentarza: Moja ulubiona audycja w nowej odsłonie powraca, bardzo dobra wiadomość! Słucham zawsze jak tylko mam możliwość w radiu, ale kiedy nie mogę to lubię odsłuchiwać audycję na waszej stronie. PozdrawiamData dodania komentarza: 26.10.2025, 22:47Źródło komentarza: Audycja pielgrzymkowa wraca na antenę Katolickiego Radia ZamośćAutor komentarza: Halina KwiatkowskaTreść komentarza: Gratulacje dla naszych nauczycieli z Przedszkola w Kalinowicach. Jestem dumna i dziękuję za waszą pracę i zaangażowanie.Data dodania komentarza: 25.10.2025, 14:53Źródło komentarza: Tydzień chleba i produktów zbożowych w przedszkolu w Kalinowicach (Gmina Zamość)Autor komentarza: AlaTreść komentarza: Bardzo dobra wiadomość, często słuchałam audycji, a kiedy nie mogłam odsłuchiwałam na stronie. Nie mogę doczekać się na nową odsłonę audycji pielgrzymkowej.Data dodania komentarza: 24.10.2025, 20:28Źródło komentarza: Audycja pielgrzymkowa wraca na antenę Katolickiego Radia Zamość