Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama OAKFARM

Zwycięstwo z Energ(i)ą!

Znakomicie rozpoczęli przygodę z Ligą Centralną szczypiorniści Padwy Zamość! Podopieczni Marcina Czerwonki i Wiesława Puzio nie ulękli się renomowanego rywala i w Biskupcu pokonali Warmię Energę Olsztyn 23:21 (10:11)!
Zwycięstwo z Energ(i)ą!

Autor: Materiał Padwa Zamość

Historyczną pierwszą bramkę na parkietach Ligii Centralnej rzucił nie kto inny jak Szymon Fugiel! W jego ślady poszli wkrótce Hubert Obydź i Łukasz Szymański, który popisał się wkrętką godną pokazywania na całym handballowym świecie. Po dziesięciu minutach Padwa prowadziła 4:2, a ogromna w tym zasługa Mateusza Gawrysia, który bronił z ogromną pewnością i wyczuciem. Po kwadransie żółto-czerwoni wygrywali 6:3, będąc przede wszystkim zespołem lepszym w defensywie. W kolejnych minutach gospodarze podkręcili jednak tempo rozegrania, a kilkukrotnie klasę pokazał Damian Diduk, wyprowadzając swych kolegów na takie pozycję, że bramki z nich zdobywałby nawet... Stevie Wonder. Warmia Energa objęła więc prowadzenie i do szatni schodziła z jednobramkową przewagą - 11:10. Nie wiemy, co działo się w szatni zamościan w przerwie i czy to prawda, że nasi gracze podjadają... surowe mięso, ale na drugą połowę wyszli tak zmobilizowani, jakby od ich postawy miały zależeć losy świata! Błyskawicznie do wyrównania doprowadził Gabriel Olichwiruk, po czym dwukrotnie próbkę nietuzinkowych umiejętności dał Tomasz Fugiel. Gorszy nie chciał być Patryk Dębiec, którego głośno z trybun dopingowała spora grupa fanów! Ze skrzydeł razili zaś rywali Paweł Puszkarski i Łukasz Szymański. Padwa utrzymywała więc trzy- czterobramkową przewagę (36 min. 12:15, 44 min. 15:19), grając odpowiedzialnie i dojrzale. Swoje dołożył również Krzysztof Kozłowski, broniąc rzut karny wykonywany przez Adriana Chełmińskiego! Na 10 minut przed końcem wynik brzmiał 18:20, zamościanie wytrzymali jednak ciśnienie, a kluczową interwencją popisał się Hubert Obydź, z gibkością pantery niwecząc kontrę miejscowych. Żółto-czerwoni spokojnie więc dowieźli zwycięstwo do końca, zgarniając komplet punktów. Podsumowując, na grę Padwy patrzyło się z przyjemnością, a nasi gracze mieli w sobie tyle energii, że przy bliższym kontakcie z nimi... zapłonąłby niejeden konar. Warto zauważyć, że przez cały mecz świetnie funkcjonował nasz środek obrony kierowany przez Jakubę Kłodę i Radosława Pomiankiewicza. Smak Ligi Centralnej poczuł również Dawid Skiba i nie mamy wątpliwości, że młodemu graczowi Padwy przypadnie on do gustu! - Rywale mieli być bardzo groźnym zespołem i w pełni to potwierdzili. Znam na tyle swój zespół, że widziałem w oczach chłopaków, jak mocno byli zmobilizowani. Przede wszystkim bardzo dobrze broniliśmy, dzięki czemu łatwiej grało się bramkarzom. Do tego doszła dojrzałość w rozegraniu, szukanie gry drużynowej i cierpliwość. To właśnie był klucz do sukcesu - ocenił spotkanie trener Marcin Czerwonka. - Po takim meczu muszę być zadowolony! W końcu pokazaliśmy doświadczenie i siłę zespołu. Nie popełnialiśmy głupich błędów, graliśmy dokładnie i neutralizowaliśmy mocne strony rywali. Musiało to przynieść powodzenie - powiedział kapitan zamojskiej siódemki Szymon Fugiel. W ramach drugiej kolejki Ligi Centralnej Padwa zagra w niedzielę o 18.00 na wyjeździe z KPR Legionowo.

Rozmowę na temat przygotowań Padwy do tego sezonu będzie można usłyszeć na naszej antenie w najbliższy wtorek (21.09) w audycji "Rozmowa dnia" o godz. 8.40 i 15.40. Gośćmi rozmowy będą trener drużyny Marcin Czerwonka i obrotowy zespołu Karol Małecki.

Warmia Energa Olsztyn - Padwa Zamość 21:23 (11:10)

Padwa: Gawryś, Kozłowski - T. Fugiel 5, Puszkarski 3, Szymański 3, Olichwiruk 3, Sz. Fugiel 3, Dębiec 2, Obydź 2, Mehdizadeh 1, Bajwoluk 1, Pomiankiewicz, Skiba, Kłoda, Adamczuk, Mchawrab. Kary: 10 minut - 12 minut.

Sędziowali: Lech Korda (Tczew), Sylwester Oponowicz (Gdański). Przebieg meczu: 5 min. 0:2, 10 min. 2:5, 15 min. 4:6, 20 min. 8:7, 25 min. 9:8, 30 min. 11:10, 35 min. 11:14, 40 min. 14:16, 45 min. 15:19, 50 min. 18:20, 55 min. 19:22, 60 min. 21:23.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PielgrzymTreść komentarza: O miłosierdzie boże nad Polską. O skuteczna obronę polskich granic. O pokój w Polsce, na Ukrainie I na całym świecie. Za ks.prymasa polski. Amen.Data dodania komentarza: 10.09.2025, 22:55Źródło komentarza: 4.04.2017 parafia pw. św. Brata Alberta w ZamościuAutor komentarza: Grażyna Amrosz-ŁomnickaTreść komentarza: Fantastyczny pomysł, który już widać, że się sprawdził. Byłam częścią tych spotkań w dawnych czasach. Wspaniały powrót do tradycji roztoczańskich ognisk, który czyni ten region jeszcze atrakcyjniejszym. Brawo za pomysł i organizację dla Karoliny Kukiełka i wszystkich zaangażowanych! Cudnie było!Data dodania komentarza: 1.09.2025, 07:36Źródło komentarza: Śpiewanie na polanie w Górecku StarymAutor komentarza: NikolaTreść komentarza: 👍🏾Data dodania komentarza: 7.08.2025, 18:11Źródło komentarza: "Dzień Dobra Caritas 2025"Autor komentarza: ZamosciankaTreść komentarza: Pani Małgosia to nasz skarb narodowy!Data dodania komentarza: 25.07.2025, 16:48Źródło komentarza: Małgorzata FarionAutor komentarza: Teresa i MieczyslawTreść komentarza: Szcęść Boże w drodze. Uklondla MatuchnyData dodania komentarza: 1.07.2025, 11:02Źródło komentarza: Łukowscy pielgrzymi w drodze do Pani RoztoczaAutor komentarza: Józefa z HrubieszowaTreść komentarza: dużo.zdrowia wam pielgrzymi chrubieszowscy Niech Matuchna Krasnobrodzka otuli was swoim matczynym płaszczem niech łogosławi wam i waszym rodzinom w codzienmym jakze trudnym.zyciu niech błogosławi księdzu w posłudze kapłanskiej przez całe zycie dozo zdrowia i wytrwałoscj po.odlcie się i zamnie ja niestety niemoge wziąc udziału w pieszej pielgrzymce a szkoda poniewarz mieszkam.pozagranico polski juz 28 lat ale jako.dziecko co roku jezdziłam do krasnobrodu na odpust bardzo ładne miejsce ale jak wiadomo pracy niemaData dodania komentarza: 27.06.2025, 17:06Źródło komentarza: Piesza pielgrzymka z Hrubieszowa do Krasnobrodu 2024