Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Blogować według prawa – odpowiedzi na 3 najczęściej zadawane pytania

Prowadzenie bloga z jednej strony jest przyjemnością, która pozwala dzielić się ze światem swoimi przemyśleniami i wiedzą, zarabiać na tym, a z drugiej wymaga znajomości podstawowych praw, które ustrzegą przed niekorzystnymi konsekwencjami popełnianych błędów. Tworząc w sieci napotykamy na wiele problemów i zagadek, których rozwiązanie nie zawsze jest znane.
  • 13.12.2018 12:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Blogować według prawa – odpowiedzi na 3 najczęściej zadawane pytania

Jak bezpiecznie cytować treści?

Cytaty i aforyzmy wykorzystane w tekście w sposób umiejętny i zgodny z prawem mogą wzbogacić jego wartość. Ale co oznacza „zgodny z prawem”? Konieczne jest przede wszystkim wskazanie autora cytatu oraz źródła, z którego treść pochodzi. Bez tego mamy do czynienia z kradzieżą i naruszeniem praw autorskich. Istotne również, aby cytat nie stanowił większego procentu artykułu. Ma on być tylko dodatkiem i mieć charakter podrzędny.

Jak zgodnie z prawem zamieszczać reklamy na blogu?

Niezwykle ważne jest wkomponowanie reklamy w treść w taki sposób, aby czytelnik wiedział, że ma do czynienia z reklamowanym produktem. Bez odpowiedniego przedstawienia reklamy i jej oznaczenia, cała treść może być uznana za wprowadzającą w błąd i w efekcie nielegalną. Mówią o tym przepisy prawa prasowego: Art.12.2. „Dziennikarzowi nie wolno prowadzić ukrytej działalności reklamowej wiążącej się z uzyskaniem korzyści majątkowej bądź osobistej od osoby lub jednostki organizacyjnej zainteresowanej reklamą”. „ Art. 36.3. Ogłoszenia i reklamy muszą być oznaczone w sposób nie budzący wątpliwości, iż nie stanowią one materiału redakcyjnego”, cytuje adwokat Tamara Pokrzywka-Bensalem. Oznaczenia reklamy zależne są od jej treści, a także reklamowanego produktu. Na przykład leki i alkohol będą wymagały specjalnych komunikatów.

Co zrobić, jeśli ktoś nielegalnie wykorzystuje nasze treści?

Łamanie praw autorskich jest przestępstwem, dlatego autor może wystąpić z roszczeniami nawet o zadość uczynienie związane ze stratami poniesionymi przez nieprawidłowe wykorzystywanie dzieł lub utworów. Pierwszym krokiem powinno być zwrócenie uwagi osobie, która naruszyła prawa autorskie. Być może jest nieświadoma i zrobiła to niecelowo. Jeśli jednak próby konwersacji są nieskuteczne, sprawa może trafić nawet do prokuratury (w przypadku złamania praw autorskich majątkowych). Twórca może zażądać nie tylko zadość uczynienia w formie pieniężnej, ale również wymagać od osoby łamiącej prawo autorskie o naprawienie skutków takiego postępowania. W roszczeniach może żądać również opublikowania w prasie części lub całego orzeczenia sądu.

--- Artykuł sponsorowany ---