Przerwa na kawę - chwila, która pomoże zregenerować siły czy zbędny rytuał?
Gdzie praca często pochłania znaczną część naszego dnia, przerwa na kawę wydaje się małym, ale istotnym rytuałem. Zarówno w biurze, jak i pracy zdalnej, ten krótki moment, kiedy odchodzimy od biurka, aby zaparzyć filiżankę gorącego napoju, staje się prawdziwą oazą spokoju. Ale czy tak naprawdę przynosi on korzyści, czy jest tylko przyzwyczajeniem bez większego znaczenia? A co jeśli dodamy do tego kontekst kawy do firmy, czy jej obecność ma realny wpływ na wydajność i samopoczucie pracowników?
Wczoraj, 06:49